Nieperfekcyjna kariera

Gdy Damien Chazelle odbierał w 2016 roku Oscara za „La La Land” był najmłodszym reżyserem w historii wygrywającym to wyróżnienie. 2 lata wcześniej do kin trafił jego „Whiplash”, który – choć wpisujący się w kanon filmów muzycznych – całkowicie wykoleił koncept hollywoodzkich dramatów i opowieści o relacji uczeń-mistrz.

Andrew Neyman (w tej roli Miles Teller), młody, zdolny perkusista, uczeń jednej z najlepszych szkół w kraju trafia do klasy Terence’a Fletchera (J.K. Simmons za tę role drugoplanową zdobył Oscara), wybitnego, ale też niezwykle wymagającego nauczyciela. „Wymagający” to zresztą definicja mało precyzyjna, bowiem nauczyciel jest wobec uczniów bezwzględny i często doprowadza ich na skraj wytrzymałości zarówno fizycznej, jak i psychicznej.

Jak ta relacja – z nauczycielem i muzyką – wpłynie na Andrew? Czy dążenie do perfekcji doprowadzi do „happy endu”? I jak „happy end” w tej zupełnie nieoczywistej sytuacji należy rozumieć?

Czy dążenie do perfekcji musi być okupione cierpieniem i wyrzeczeniami? Czy perfekcja jest celem samym w sobie? I czy rzeczywiście jest wartością, do której trzeba dążyć? W czasie spotkanie następującego po projekcji filmu Gabi Drzewiecka rozmawiała z Mery Spolski o roli mistrzów w – nie tylko artystycznym – świecie.

Mary opowiedziała o tym, jak ona odnajduje się w wyidealizowanym świecie Social Mediów, w natłoku recept na to, jak wyglądać pięknie i młodo, mnogości porad, jak osiągnąć sukces. Bycie nieidealnym może dać nam więcej radości i spełnienia niż ciągłe poszukiwanie ideału, a sztuką (sztuką życia) może być odnalezienie perfekcji w nieperfekcyjności.

Wstecz